Po pierwsze, to napisz jeszcze jeden fic ze świętami, a będę chciała święta. A co gorsza, będę chciała na te święta zaprosić Bruce'a.
Początek z przeniesieniem się Batmana do Metropolis i Jimem, który próbuje nie być zazdrosny o Stephensa i Montoyę to prawie najlepszy kawałek. Bo najlepsze dwa to telefony do Bruce'a i końcówka, znaczy te święta, przez które będę chciała święta i Bruce'a na świętach. A sam koniec z Babs, która mówi, że śnieg pada, uśmiechającym się Brucem i tym "thank you" Jima... Awwwww.
Ten kawałek z Jimmym i Batmanem też był fajny.
So, you're saying you don't want me there, Jim? I'm deeply wounded. I'll have to spend the Christmas alone in a great big mansion. Like something from a Charles Dickens novel. Alfred will approve.
no subject
Po pierwsze, to napisz jeszcze jeden fic ze świętami, a będę chciała święta. A co gorsza, będę chciała na te święta zaprosić Bruce'a.
Początek z przeniesieniem się Batmana do Metropolis i Jimem, który próbuje nie być zazdrosny o Stephensa i Montoyę to prawie najlepszy kawałek. Bo najlepsze dwa to telefony do Bruce'a i końcówka, znaczy te święta, przez które będę chciała święta i Bruce'a na świętach. A sam koniec z Babs, która mówi, że śnieg pada, uśmiechającym się Brucem i tym "thank you" Jima... Awwwww.
Ten kawałek z Jimmym i Batmanem też był fajny.
So, you're saying you don't want me there, Jim? I'm deeply wounded. I'll have to spend the Christmas alone in a great big mansion. Like something from a Charles Dickens novel. Alfred will approve.
Love it. Ej, mówiłam ostatnio, że kocham Bruce'a?